Gangtok. Festiwal kwiatów

Sikkim, kraina bambusa, gór i sadów pomarańczowych, w maju zamienia się w jeden wielki ogród. Rozkwita prawie 600 odmian rzadkich orchidei, dziesiątki gatunków delikatnych prymulek, kwitną rododendrony i gwiazdy betlejemskie, choć pora raczej nie bożonarodzeniowa.

Roślinność tutaj jest niezwykle bogata i zróżnicowana i nie porwę się na wymienianie wszystkich odmian, gatunków i wariacji mniej lub bardziej egzotycznych roślin. Dość, że niemal wszystkie one zmówiły się, żeby zakwitać właśnie w maju, co stało się pretekstem do zorganizowania corocznego, majowego International Flower Festival, wydarzenia uroczego, pachnącego, barwnego i w przyjemny sposób wzbogacającego wizytę w tym maleńkim, ale wielkim duchem i tradycją indyjskim stanie.

Wystawie, a raczej wystawom roślin, na których królują rododendrony i storczyki, ale nie brakuje róż, ziół, mieczyków, bambusów, kwiecia górskiego, paproci i kaktusów, towarzyszą liczne wykłady i seminaria poświęcone miejscowej florze, imprezy rozrywkowe i festiwal pysznego lokalnego jedzenia. Można sporo się dowiedzieć o urzekającej przyrodzie tego górskiego kraju, który kojarzy nam się zwykle z surową zimą, nagimi skałami i kamiennymi pustkowiami. No, może jeszcze ze świątyniami i klasztorami przytulonymi do górskich zboczy. A tu nagle – kwiaty. Skandalicznie kolorowe, żywe, żywotne, pachnące kwiaty i zioła. International Flower Festival jest kwintesencją górskiej wiosny, pokazuje łagodne oblicze miejscowego klimatu, skupia wszystkie barwy i zapachy przemijającego piękna.

Przy okazji można popłynąć na krótki rafting albo udać się na Yak Safari, które zawsze towarzyszy sikkimskiemu festiwalowi kwiatów.